środa, 12 stycznia 2011

O modlitwie Pańskiej - Wstęp

Drodzy uczniowie, drodzy wierni,

Kilka tygodni temu mówiliśmy o darach Ducha Świętego, o tych wspaniałych darach, które nasz Niebieski Ojciec daje nam, byśmy mogli osiągnąć doskonałość dzieci Bożych. Każdy wzrost w miłości oznacza wzrost tych darów w nas, w jaki jednak sposób mamy wzrastać w łasce? Oczywiście musimy prosić o nią Boga, gdyż to On sam jest źródłem łaski.

Ponieważ mamy być doskonali, jak doskonały jest Ojciec nasz Niebieski – co nakazuje nam sam Zbawiciel - musimy prosić Boga o wiele łask. Proszenie jest jednak sztuką. Są prośby spełnione i prośby odrzucone, wiele też zależy od tego, w jaki sposób się prosi. Pożyteczne będzie więc dla nas rozważenie, w jaki sposób powinniśmy prosić naszego Niebieskiego Ojca o wszystko, co jest nam niezbędne. Dlatego przez kilka kolejnych tygodni będę wyjaśniał wam w jaki sposób powinniście się modlić, a ponieważ nie ma doskonalszej modlitwy niż ta, której nauczył nas sam Zbawiciel – przyjrzymy się bliżej znanej wszystkim Modlitwie Pańskiej, „Ojcze Nasz”.

Dlaczego Modlitwa Pańska jest najdoskonalsza? Każda modlitwa, by była dobrą, musi spełniać pięć warunków. Musi być ufna, musi być odpowiednia, musi być uporządkowana, musi by pobożna i wreszcie musi być pokorna.

Modlitwa musi być ufna, ponieważ jest prośbą. Jest rzeczą trudną, jeśli nie niemożliwą, pomóc komuś, kto nam nie ufa. Nawet jeśli chcielibyście dać komuś bardzo cenny dar, jeśli osoba ta wam nie ufa, jeśli zamyka przed wami swe ręce i serce, po prostu nie możecie jej tego przekazać. Nie możecie dać czegoś, jeśli dana osoba nie chce tego przyjąć. Każda modlitwa musi cechować się wiarą w to, że osoba, do której się zwracacie, jest godna waszego zaufania, a także w to, że jest w stanie udzielić wam tego, o co ją prosicie. To samo dotyczy Boga. Bóg pragnie dać nam wiele rzeczy, jednak częstokroć nie ufamy Mu w sposób dostateczny. Zamykamy przed Nim nasze serca, a więc i nasze ręce pozostają puste.

Nie ma jednak modlitwy bardziej ufnej, niż ta ułożona przez samego Zbawiciela. Jest On naszym Zbawcą właśnie dlatego, że jest naszym Orędownikiem przed tronem łaski, jest Tym, który umarł za nas na Krzyżu, Tym, który ofiarował za nas samego siebie. Stąd też Modlitwa Pańska cechuje się ufnością większą niż wszelkie inne, ponieważ posługujemy się w niej tymi samymi słowami, które On nam pozostawił. Możemy żywić ufność, że odmawiając tę modlitwę zostaniemy wysłuchani, ponieważ jest to modlitwa samego Zbawiciela.

Modlitwa musi być też stosowna. Wszystko w naszym życiu zależy od wykonywania właściwych rzeczy we właściwym czasie, od proszenia właściwych osób o właściwe rzeczy. Dlatego modlitwa jest prośbą o to, co jest słuszne i stosowne. Wielokrotnie nasze modlitwy nie są wysłuchiwane, ponieważ prosimy o to, co nie jest dla nas dobre. Nawet w waszym domu, gdy wasz młodszy braciszek prosi o coś niebezpiecznego, jak na przykład płyn do czyszczenia, nie dacie mu go, gdyż mógłby go wypić i umrzeć. Podobnie jest z naszymi modlitwami, musimy być pewni, że prosimy o rzeczy dla nas odpowiednie. Wielokrotnie Bóg nie chce nam dać tego, czego sobie życzymy, ponieważ spełniając naszą prośbę dałby nam coś, czego tak naprawdę wcale nie pragniemy. Często bardzo trudno nam poznać, o co się modlić, gdyż nierzadko nie wiemy, czego powinniśmy pragnąć. Dlatego właśnie święty Paweł Apostoł mówi: „Nie wiemy, co byśmy prosić mieli, jak potrzeba” (Rz 8,26). Jednak Chrystus Pan poucza nas w tej kwestii, a Jego modlitwa stanowi odpowiedź na prośbę Apostołów: „Panie, naucz nas się modlić” (Łk 11,1). W Modlitwie Pańskiej odnajdziemy więc wszystko, czego moglibyśmy pragnąć.

Jednak nasza modlitwa musi być nie tylko stosowna i ufna, musi być również uporządkowana. Oznacza to, że nasze pragnienia muszą być uporządkowane, gdyż modlitwa jest wyrazem naszych pragnień. Pan Jezus powiedział: „Szukajcie więc najprzód Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a to wszystko będzie wam przydane” (Mt 6,33). Powinniśmy pragnąć rzeczy duchowych przed doczesnymi, rzeczy niebieskich przed ziemskimi. Możemy zauważyć, że Modlitwa Pańska jest doskonale uporządkowana, jest doskonałym wyrazem tego, czego powinniśmy pragnąć i w jakim porządku.

Być może najważniejszą cechą modlitwy jest to, że powinna być ona pobożna. To pobożność danej osoby czyni ofiarę modlitwy miłą Bogu. Jednak pobożność nie dotyczy tylko tego, ile czasu spędzamy na modlitwie – sam Zbawiciel ostrzegał nas, byśmy nie modlili się jak faryzeusze, byśmy godzinami nie modlili się bez prawdziwej pobożności. Powiedział: „Modląc się zaś, nie mówcie wiele” (Mt 6,7). Dlatego modlitwa przekazana nam przez Chrystusa Pana jest krótka, gdyż pobożność rodzi się z miłości do Boga i bliźniego, a nie z wielości słów. Jednak to właśnie w Modlitwie Pańskiej widzimy cnotę miłości, miłości do Boga – gdy wypowiadamy słowa: „Ojcze nasz, któryś jest w niebie” oraz miłości do bliźnich, gdy prosimy o wybaczenie powołując się na to, że i my wybaczyliśmy naszym winowajcom.

I na koniec, modlitwa musi być pokorna, wiemy bowiem, że Bóg ma wzgląd na modlitwy pokornych (Ps 101,18; Jud 9,16) i jak mówi Pismo Święte – brzydzi się pychą. Wiemy również, że to modlitwa pokornego celnika została nagrodzona łaską Bożą, a nie modlitwa pysznego faryzeusza. Ludzie pyszni uważają, że już są doskonali, że nikogo nie potrzebują. Dlatego też nigdy nie otrzymają niczego od Boga, ponieważ każda prośba, każda modlitwa, zakłada pewną pokorę i pragnienie poprawy.

Dlatego też, drodzy uczniowie i drodzy wierni, w trakcie następnych tygodni rozważać będziemy wszystkie prośby i błagania zawarte w Modlitwie Pańskiej. W każdej z jej siedmiu próśb dostrzec możemy nie tylko cechy, o których dziś mówiliśmy, każda z nich stanowi też naukę cenną dla naszego życia duchowego. Modlitwa jest najlepszym lekarstwem na zło, ale również najskuteczniejszym środkiem uzyskiwania tego, czego prawdziwie pragniemy, jest też pewnym środkiem do poznania, czy nasze pragnienia odpowiadają naszym rzeczywistym potrzebom. Przede wszystkim jednak dzięki niej wchodzimy w kontakt z Bogiem, czyni nas ona Jego przyjaciółmi.

Prośmy więc w tym okresie po Narodzeniu Pańskim w sposób szczególny o wzrost w tym darze, który jest kluczem do otrzymania wszystkich innych rzeczy, prośmy o dar dobrej modlitwy, byśmy modlili się tak, jak pouczył nas sam Chrystus Pan, który żyje i króluje na wieki wieków. Amen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz